Justyna Wysk, którą poznaliśmy w „Kuchennych rewolucjach” (S16E07) na dobre wpisała się w historię programu. Jej arogancja, szalony śmiech, liczne kłamstwa i nadmierna pewność siebie sprawiły, że ciężko zapomnieć pretensjonalną, katowicką knajpę „Le Papillon Noir”.

Jak wiemy Magda nie pierdoli się w tańcu, a Justyna nie była w stanie znieść tego, że ktoś może mieć większą wiedzę czy doświadczenie od niej. Nic więc dziwnego, że lokal po emisji i ośmieszeniu się Dżasty przed milionami, szybko zamknął się. Pudelek pisał wtedy, że Wysk „wróciła do tego, czym zajmowała się wcześniej”. – Czym się dokładnie zajmuje? Tego nie mogę zdradzić, ale z powrotem wyjechała za granicę – zdradzał w październiku 2017 roku informator Pudla.

Ta zagranica to Niemcy, gdzie Justyna przed rewolucją mieszkała dziesięć lat. To tam miała dorobić się sporych pieniędzy, które pozwoliły jej założyć w Polsce nierentowny biznes. Czym dokładnie się zajmowała? Wysk błądziła w zeznaniach i ostatecznie nie wyznała tego.

Teraz na jaw wychodzą materiały wideo, które jeśli okażą się prawdziwe, wyjaśniają nieco dlaczego nie chciała wprost napisać o swoim zarobku. Vogulemaniacy dotarli do filmów, na których widzimy kobietę podpisaną jako Justyna, która przechadza się nago po ulicy, kuca, pręży i ucieka przed autami. Całość ma mieć chyba charakter erotyczny.

Zbieżność imienia to jedno, lecz widać też duże podobieństwo wizualne, zbieżny tembr głosu i charakterystyczny śmiech.

[Pliki wideo zostały usunięte z xHamstera, ale mamy je tutaj]

Myślicie, że to naprawdę ona?